zadne cialo nie jest odporne. po prostu robisz to zle
|
żle to pewnie nie. Ale by osiągnąć cel trzeba wytrwałości i tu zawsze się poddaje starca mi motywacji na 2 tyg i to koniec :( Nie potrafię się zmotywować.
|
Może spytaj sam siebie dlaczego chcesz schudnąć?i co się stanie jeśli tego nie zrobisz......jeśli dojdziesz do jakichś wniosków to warto ustalić co dalej trzeba zrobić by osiągnąć cel.....dla mnie do pewnego czasu samo wyznaczeni e celu było "umysłowo" niewykonalne ...i wiem że to nie jest łatwe ale naprawdę warto się budować warto osiągać szczyty własnych możliwości....nie przyjdzie to z sekundy na minutę ale z tygodnia na tydzień można się wzmacniać....bo tylko walka z własnymi słabościami daje efekt niewyobrażalny😁
2016年 12月 1日 投稿者: dorisnati
|
2 tyg to wystarczajacy czas zeby juz widziec efekty a efekty beda motywowac dalej. jezeli po takim czasie nie widzisz efektow to bankowo masz zly plan dzialania
|
2 tyg powiadasz?
Ale dokładniej to jakie efekty powinny być widoczne? Spadek wagi o 0,25 KG czy więcej ?
Poza tym to jak już kiedyś zauważyłem spadek wagi to się raczej zastanawiałem czy to nie sama woda, bo trochę za duży spadek wył. 2-3kg w miesiąc.
|
Fx200 3000g / 30 dni = 100g/ dzień * 9kcal = 900 kcal deficytu na dzień. Deficyt musi pochodzić z diety i ćwiczeń. Jeżeli ćwiczsz i lekko ograniczasz kalorie to oczywiście jest to wykonalne. Prawdą jest że na początku jak mniej jesz schodzi woda. Do roboty ;)
|
nawet i do 1kg na tydzien dochodzilem :)
|
Ojej vibo69 1kg na tydzień? Z tego co słyszałem na wszech mądrych internetach to strasznie groźna sprawa, odchudzanie w takim szybkim tempie.
|
a jakie wyjasnienie tego slyszales? chetnie je poznam ;) bo jakos ja znam przeciwne fakty jednak
|
CLLPL widzę że u ciebie na historii warzenia są całkiem niezłe wyniki. Powiem szczerze że jestem bardzo sceptyczny co do wyliczania całkowitego zapotrzebowania kalorycznego przez wszelkie kalkulatory. U mnie wychodzi 2700cal na dzień to jakoś strasznie dużo. Jak ty sobie wyliczyłeś swoje. Nie wiem w sumie też skąd się wzięło te 9 kcal w twoim wzorze?
|
stad ze tluszcz ma 9 na gram. przy czym powinien tu bardziej patrzec na slonine a nie tluszcz. czyli 8
|
Vibo, słyszałem że 0,5kg na tydzień to taka bezpieczna granica. Wiesz jak to jest oglądasz "mądre głowy" na youtubach albo czytasz na forach. Przeczytasz lub usłyszysz 124 porady życia a do tego jeszcze 500 sposobów na odchudza i każdy ci mówi że jego sposób jest najlepszy a wszyscy inni się mylą.
|
0,5 na tydzien to calkiem latwe. 570 deficytu dziennie i spokojnie robisz pol kg tygodniowo ;) wszystko w sumie zalezy od modelu zywienia. im wiecej weglowodanow tym bardziej kataboliczna bedzie redukcja. ja jak jem glownie sam tluszcz to moge sobie pozwolic nawet na calkowita glodowke i nie bedzie to mialo negatywnych konsekwencji bo cialo bedzie wolalo spalac moj smalec zamiast rozkladac miesnie
|
Fx200 wszystko trzeba brac orientacyjnie i sprawdzic na sobie. Mnie kalkulator też wyliczyłem wiecej, sam dokladnie zapisując wszystko wyliczyłem sobie 2300 kcal na dobę. Sprawdzałem różną podaż i patrzyłem co się dzieje z wagą :) Mialem tez moment kiedy jadłem za dużo, żeby podkręcić metabilizm, jednocześnie starałem się to spalić zwiększając ilość treningów. Jak organizm się do tego przyzwyczaji to potem schodząc z kcal zaczynasz gubić.
|
ok vibo, rozumiem. A powiedz jaki jest twój sposób na wyliczenie całkowitego zapotrzebowania kalorycznego? i ile posiłków dziennie preferujesz? Ale wiesz tak realnie kur.. a nie teoretyczne gadanie jak na pseudo forach :) Ja mam 179cm / 36Lat / praca IT siedzenie na dupie przez cały dzień. Mam rower stacjonarny z pulsometrem w pokoju (i lobie sobie walnąć 2-3 browarki wieczorem)
|
dla takiego trybu zycia liczylbym 25*waga. na redukcji 20*waga. posilki to im mniej tym lepiej i zdrowiej. browary raczej nie wspieraja redukcji ;) lepiej przeloz je na weekend jak juz :) rowerek sobie daruj. podstaw na cwiczenia silowe bo to podstawa redukcji
|
tylko siłka? chodziłem na siłkę ale teraz to masz kolana i lędźwia do wymiany. No wiesz nie doświadczony głupek czyli Ja.A swoją drogą dlaczego uważasz ze rower jest gorszy od siłki ?
|
bo na redukcji priorytet to zatrzymac katabolizm miesni. a dokonasz tego niczym innym jak cwiczeniami silowymi. im wiecej cardio a mniej silki tym gorzej bo tym wiecej miesa spalisz. ja w zyciu minuty cardio nie wykonalem w celu redukcji a z palcem w dupie zjaralem 12kg smalcu przez 3,5 miesiaca. a co do ledzwi i kolan to widocznie robisz to zle. postaw na technike i male ciezary oraz czas pod napieciem. maly ciezar i powolne ruchy i zyskasz tym wiecej niz jakbys kladl mega ciezary i robil niedokladnie. postaw na cwiczenia wielostawowe i pelny zakres ruchu. najbardziej kolana niszczy wlasnie niepelny przysiad. siady prawidlowo robi sie az do kucniecia. a co do ledzwi mialem ostra dyskopatie i pozbylem sie problemow wlasnie wykonujac martwy ciag. tylko tutaj rowniez trzeba to robic z glowa albo pod okiem kogos doswiadczonego. problemy z kregoslupem wynikaja z za slabych miesni go stabilizujacych. rzecz w tym ze trzeba je wzmocnic. i tak oto bedac po dyskopatii na takim poziomie ze z bolu nie moglem srac to teraz moge sobie w martwym targac ponad 200% wlasnej masy. i to bez pasa. i co do pasa - nie uzywaj bo powoduje dysproporcje w sile miesni i potem zwieksza szanse kontuzji gdy go nie uzywasz
|