krystianbojkeの日記, 2018年 02月 28日

guma do zucia, krojona marchewka albo seler naciowy itp mi pomagaly jak kiedys rzucilem ale wrocilem bo lubie :D 

Ha ja nienawidzę palenia i to mój wielki wstyd i ujma na honorze że jestem nalogowcem, nawet nie wiem kiedy i jak zaczynałem  

Desmoxan świetnie działa, ale niestety, w moim przypadku szybko wracałam do fajek, nawet jeszcze podczas brania tabletek (a wtedy trzeba przestać brać i zrobić sobie przerwę). W końcu (odpukać) rzuciłam ot tak, bez niczego. I prawdę mówiąc, też po kilku dniach organizm już sobie dawał radę bez dostawy nikotyny, nawet bez wspomagaczy, ssania fizycznego nie czułam. Powodzenia! :) 

Daj znać, czy się udało!  

desroksan, weź se niacyny połykaj, tylko z głową 

Wszystko siedzi w głowie. Żadne desmoxany czy inne tego typu rzeczy nie zastąpią Twojej determinacji. Musisz bardzo chcieć i wbić sobie w głowę, że po co Ci palenie. Przechodziłam przez to:) Bez żadnych wspomagaczy, stwierdziłam poprostu, że po co mi to i że żaden papieros nie będzie rządził moim życiem :D I polecam książkę "Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie". Pomyślisz pewnie, że jak książka może Ci pomóc, ale też tak myślałam dopóki jej nie przeczytałam (a właściwie tylko streszczenia rozdziałów) :D No więc pomaga. Działa na psychikę :D Ja ją czytałam w postaci pdf-a. Spróbuj :) Trzymam kciuki! 

To jest właśnie problem że kto pali ten zazwyczaj to uwielbia łącznie ze mną... Ale dziś mi mija miesiąc bez papierosa i dobrze mi z tym :) Tez rzucałam z desmoxanem. 4 raz... Dwa razy nie brałam go do końca bo przecież już mi się nie chciało palić ;) to błąd! Od początku do końca i regularnie wg ulotki! A raz zaczęłam palić po 8 miesiącach z własnej głupoty bo przecież papieros do piwka mi nie zaszkodzi ;) złapałam się na tym że szukałam możliwości wyjścia na piwo tylko po to żeby zapalić ;) Trzymam kciuki za Ciebie i za siebie ;) 

Dziękuję za wsparcie i komentarze c: a książkę Allena czytałem i jakoś tylko że 2 dni wytrzymałem. Desmoxan wg ulotki i pozytywne nastawienie, myślę że dam radę c: 

cytozyna zawarta w tym gownie blokuje ci te same receptory co nikotyna. wiec glodu nie bedzie i pozostaje tylko uwolnic sie od rytualu ;) 

ja zamienilem papierosy na marchewkę. pokroiłem marchewke w paski 2xgrubsze i 2xdluzsze niż papierosy i jak miałem ochotę zapalić jadłem 2 kawałki marchewki jak zjadłem 2 takie kawałki to odechciewalo mi się palić. No i jadłem prawie 400 g marchewki dziennie. plus taki że nie przytylem i rzuciłem palenie :) powodzenia 

Niedawno Vibo wrzucił pewien materiał, po którym zainteresowałam się Stevią. Szperając po necie znalazłam informacje, że stewia w kroplach skutecznie blokuje receptory odpowiedzialne za głód nikotynowy. Wystarczy kilka kropel na język (podobno). Ciekawe 🧐. Powodzenia.