ola.kowalskaの日記, 2017年 11月 22日

super, A ja się ważę co dzień i nie przeszkadza mi, że jest zwyżka. Teraz bilans 2ch dni 1kg w górę. Kto by się przejmował jak trzeba iść naprzód :) 

Ja też się ważę codziennie, czasami niestety to psuje mi nastrój. Jutro się okaże, czy oprócz wagi (zanim tutaj się zalogowałam schudłam 5 kg) zmieniło się coś w centymentrach po półtora miesiąca ćwiczeń i diety....  

Ale wiecie że waga może wam ewentualnie pokazywać stronę w którą wasz organizm zmierza w dłuższym okresie czasu? Codzienna waga może się dużo różnić +/- w zależności m.in. od tego czy była mała kupa czy duża ;) Także ważcie się jak najbardziej, ale przejmujcie się jak wykres wagi w czasie np 2 tygodni idzie w górę a chcieliście w dół (albo odwrotnie) Pozdro :) 

Wiadomo Ziberouno:) dla mnie codzienne ważenie to po prostu zabawa ... i tak mam osobny wykres co wpisuje tylko niedzielę w excelu. Jedno zauważyłem. Zwykle przy kryzysie diety i porzuceniu ćwiczeń miałem tak, że na bank nie ważyłem się codziennie ani nawet często:) powodzenia Ola.  

Ja się ważę codziennie by zobaczyć jak mój organizm reaguje na różne jedzenie. Ale wiem, że mogą być różne wahania wagi :) Dziękuję Glob za kciuki, przydadzą się do dalszej walki, która teraz jest trochę trudniejsza.  

Cała przyjemność po mojej stronie, każdy chce żeby było lepiej. Za 2,5h ważenie i teraz to ja mam stracha. 

Wspieramy się w lęku 😉 

Funny, że aż true :p 

😂😂😂 dobradobra, odwołuję panikę😁 

Jak Ty tyle aktywności robisz co pisałaś w następnym poście to naprawdę nie masz się co martwić o przyszłość :)  

martwię się o samodyscyplinę głównie...ale mam nadzieję, że będzie dobrze :)  

Nadzieja matką głupich a zmartwienia źle wpływają na cerę :D A tak na serio, będzie dobrze tak czy owak:) To Ty co miesiąc robisz pomiary?;> Ja robię na razie tylko pomiar brzucha co tydzień jak mam czas ;D 

To zostaje mi tylko ćwiczyć i trzymać się diety ;) Ważę się codziennie a pomiary robię co miesiąc by sprawdzić efekt ćwiczeń.