Lanoszka, doświadczyłam i znowu doświadczę za jakiś czas. No ale może się uda to ogarnąć z głową.
A co do jedzenia to bardziej z głowy i tzw. chcicy. Na co mam ochotę to leci na talerz. Lub robię czystkę lodówki ;) inspiruj się i czasem sobie dogódź :)